Komentarze: 1
Ponieważ dotad byly tu mojego kochangeo Misia teksty więc teraz jakis mój... wiem wiem nie sa tak piękne jak Jego..no ale mówi sie trudno....
Zawsze kiedy z jakiegos powodu będzie Ci smutno chcialabym żebys przypomnial sobie o tych cudownych, szczęsliwych dniach ze mną...
Tak jak ja wtedy kiedy Ciebie obok mnie nie ma, lubię sobie po prostu mysleć o Tobie...
Przypominam sobie wtedy te wszystkie wspaniale chwile spędzone z Toba,
te malutkie, a wnoszace tak wiele usmiechu:
Jak chodzilismy na bagry i obejmowales mnie w wodzie...
Jak pierwszy raz szlismy trzymajac sie za ręce...
Jak przyniosles mi róże na przeprosiny, bo się spózniles :P
Jak przyszedles do mnie o 7.30 rano!!! ;-)
Jak prosiles zebym przebrala sie w czarna sukienkę...
Jak pocalowales mnie po powrocie z obozu...
Jak ogladalismy razem kreskówki...:D
Jak sypalismy sie piaskiem i jarzębinom
Albo
Jak wrzucales mi sliwki za bluzkę...:P
Pamiętam i nigdy nie zapomnę kiedy po raz pierwszy
mnie przytuliles, pocalowales, powiedziales KOCHAM....
Moglabym tak wymieniać bez końca.
Każda z tych chwil i jeszcze wiele innych byla cudowna i każda z nich chcialabym przeżyć jeszcze raz, gdyby tylko dalo się cofnać czas...
Moje serce bije szybko na Twój widok dlatego wiem, że jestes Tym jedynym i wlasciwymi. Pamiętaj, że w każdym miejscu i o każdej porze kiedy o mnie pomyslisz możesz być pewny że ja też myśle o Tobie!!!
Notka na specjalna prozbe Paulinki, która się stęsknila za komentowaniem i męczy inne blogi :)